Ubezpieczenie podróżne
co to jest i czy warto je posiadać?

Rozpoczęły się ferie zimowe. Gro Polaków wyjedzie na zasłużony odpoczynek. W ruch pójdą sanki, łyżwy, narty i deski. W każdej walizce poza ciepłym ubraniem powinno znaleźć się coś jeszcze - polisa ubezpieczenia turystycznego.
Ubezpieczenie turystyczne to wygoda i bezpieczeństwo podczas wyjazdów zagranicznych. Na czym polega? Chroni wszystkie osoby wymienione w polisie w przypadku nagłego zachorowania, wypadku lub śmierci. Tak, wiemy. Nikt nie lubi mówić o złych rzeczach, które mogą się nam przydarzyć. One jednak lubią nas zaskakiwać. I co wtedy? Podpowiadamy. Opowiemy, co kryje polisa ubezpieczenia turystycznego oraz na co zwrócić uwagę przy jej wyborze.

Ubezpieczenie turystyczne składa się z kilku elementów. Najważniejszym są Koszty Leczenia. To tutaj podana jest kwota (suma ubezpieczenia) jaką Towarzystwo Ubezpieczeniowe gwarantuje wypłacić na leczenie osób wymienionych w polisie (ubezpieczonych) w przypadku konieczności skorzystania przez nich z pomocy lekarskiej. Zatem, gdyby osoba ubezpieczona zachorowała, uległa wypadkowi i potrzebowałaby pomocy, Towarzystwo Ubezpieczeniowe pokryje koszty wizyty lekarskiej, badań, czy leczenia w szpitalu. Wybierając sumę ubezpieczenia warto zastanowić się nad jej wysokością. Różnice w składce są niewielkie, natomiast konsekwencją wyboru niskiej sumy ubezpieczenia (z oszczędności) jest ryzyko, iż w przypadku poważnego zachorowania wartość naszego ubezpieczenia może nie pokryć w całości kosztów poniesionych na nasze leczenie. W takim przypadku zmuszeni będziemy do pokrycia różnicy z własnej kieszeni.

Kolejnym elementem polisy jest NNW - następstwa nieszczęśliwych wypadków. Wszystkim doskonale znane ubezpieczenie. Tutaj suma ubezpieczenia to górna granica odszkodowania jakie otrzymamy przypadku następstwa nieszczęśliwego wypadku. Tabele dostępne w ogólnych warunkach polisy określają procentowo uszczerbek na zdrowiu jaki ponieśliśmy i proporcjonalnie do sumy ubezpieczenia zawartej w polisie określają wysokość odszkodowania. Polisa NNW to raczej dodatek i choć ma bardzo mały wpływ na końcową składkę zawsze warto go mieć i w razie jakiegoś złamania, okaleczenia można ubiegać się o dodatkową rekompensatę od Towarzystwa Ubezpieczeniowego. Niby nic ale jest to zawsze dodatkowy zastrzyk gotówki, kiedy na przykład potrzebne będą środki na rehabilitację.

Następny element to OC - odpowiedzialność cywilna. Działa tak samo jak OC w naszym samochodzie, tylko ubezpieczony nie jest samochód a człowiek. Kiedy zatem wyrządzimy komuś nieumyślnie szkodę, np. wjedziemy w kogoś na stoku, nasze dziecko strąci i uszkodzi coś w sklepie, przez przypadek zbijemy telewizor w hotelu, czy też porysujemy nartami czyjś samochód (przykłady można mnożyć), to ubezpieczenie OC pokryje za nas odszkodowanie za wyrządzone szkody. W czasie wyjazdów na narty zawsze warto to mieć, bo nigdy nie wiadomo na kogo można wpaść na stoku i jak się skończy nasz nagły kontakt z tą osobą.

Najciekawszy element ubezpieczenia turystycznego to Assistance. To właśnie obsługa Assistance zapewnia nam pomoc w razie wypadku czy innego zdarzenia objętego ubezpieczeniem. Warianty tego ubezpieczenia są różne lecz założenie jest jedno. To tutaj następuje pierwszy kontakt poszkodowanego w przypadku zaistnienia zdarzenia. Numer alarmowy Assistance, który znajduje się na każdej polisie to jest właśnie to poczucie bezpieczeństwa, za które opłaciliśmy składkę. To te osoby po drugiej stronie linii telefonicznej powiedzą nam, gdzie się udać, co zrobić. Zorganizują transport do szpitala ze stoku, poszukiwanie w górach, pomoc tłumacza, jest to też duże wsparcie dla bliskich w razie śmierci ubezpieczonego, ponieważ nierzadko pokrywa również koszt transportu zwłok do kraju. Całość jest naprawdę bardzo rozległa.

W ramach ubezpieczenia turystycznego istnieje również możliwość ubezpieczenia swojego sprzętu sportowego na wypadek utraty, zniszczenia lub uszkodzenia.

Towarzystwa Ubezpieczeniowe prześcigają się w swoich ofertach. Na pierwszy rzut oka wydawać by się mogło, że różnią się tylko ceną. Czy na pewno? Przy wyborze oferty dobrze jest określić co jest nam potrzebne. Jedziemy na narty – istnieje ryzyko wypadku. Jedziemy z dziećmi – ryzyko choroby. Warto zapoznać się z wyłączeniami, które określa każde Towarzystwo Ubezpieczeniowe w swoich ogólnych warunkach. Przykładem może być tzw. klauzula alkoholowa. Powoduje ona, że ubezpieczenie nie będzie działało w przypadku gdy ubezpieczony w chwili zdarzenia będzie pod wpływem alkoholu. Niektóre Towarzystwa Ubezpieczeniowe wyłączyły tą klauzulę w swoich warunkach, przez co klienci, którzy lubią się „ogrzać” na stoku, mogą również być objęci ochroną ubezpieczeniową.

Polisa turystyczna jest jeszcze mało popularna. Klienci biur podróży korzystają z ich oferty i zawierają ubezpieczenie za ich pośrednictwem nieraz zupełnie nieświadomie. Osoby wyjeżdżający indywidualnie często są nieświadome takiej oferty lub liczą na to, że nic im się nie przydarzy. Są też turyści, którzy posiadają kartę EKUZ (Europejska Karta Ubezpieczenia Zdrowotnego) i uważają, że to wystarczy. Karta EKUZ jest przydatna, działa trochę jak nasz NFZ. Oznacza to, że skorzystamy z niej tylko w państwowych placówkach medycznych. Trzeba pamiętać również, że karta EKUZ działa na zasadach obowiązujących w danym państwie, więc jeżeli w danym kraju obowiązuje zasada, że obywatel dopłaca do wizyty lekarskiej, to i my w takiej sytuacji musimy sięgnąć do własnej kieszeni. Minusem karty EKUZ jest fakt iż pokrywa ona jedynie koszty leczenia oraz transport do szpitala. Jakiekolwiek inne świadczenia (NNW, OC, Assistance, itp.) nie są nią objęte. Oznacza to, że nie ma co oczekiwać abyśmy zostali przewiezieni do Polski jeżeli nasz stan zdrowia tego wymaga.

Podsumowując, kartę EKUZ warto posiadać (jest ona bezpłatna) jednak powinna ona być jedynie dodatkiem do porządnego ubezpieczenia turystycznego. Ubezpieczenie turystyczne zapewni nam wygodę w trudnym momencie nagłego zachorowania lub wypadku. Wyjeżdżając za granicę zabierzemy ze sobą pomoc Assistance, która zaopiekuje się nami w chwili, kiedy będziemy tego potrzebować. Koszt polisy ubezpieczenia turystycznego jest niewspółmiernie niski w stosunku do kosztów jakie ponosimy w związku z wyjazdem na wakacje. Wysokość składki uzależniona jest od ilości dni, wysokości sumy ubezpieczenia oraz wieku klienta. Całość oscyluje już od kilkudziesięciu złotych. Za tą cenę wyjedziemy na wakacje spokojni. Z poczuciem, że ktoś nad nami czuwa i zaopiekuje się nami gdy będziemy tego potrzebowali. Licho nie śpi.
.